Lato to idealna pora na ODCHUDZANIE.
Choć odchudzanie to często zmora wielu kobiet…
Będąc kształtną Kaphą osobiście nigdy nie katowałam się drakońskimi dietami (chyba zbyt bardzo lubiłam jeść). W młodości, jak większość nastolatek, zdarzało mi się porównywać z koleżankami i eksperymentować na swoim ciele. Były to jednak sporadyczne epizody, które nigdy nie przyniosły zamierzonych efektów i niczego pozytywnego.
Pamiętam, że tylko raz (gdy jeszcze nie znałam Ajurwedy) – bardziej w akcie desperacji by poczuć się lepiej niż schudnąć – zastosowałam dietę dr Dąbrowskiej szalenie zaburzając swoją Vatę…
Jak to właściwie jest z tym odchudzaniem?
Jedna z moich nauczycielek Ajurwedy mawiała, że w odchudzaniu tak naprawdę wcale nie chodzi o to, by pozbyć się zbędnych kilogramów lecz by poczuć się lżej. Myślę, że tkwi w tym niebywała ajurwedyjska mądrość. Pozbywanie się czegokolwiek tak naprawdę nie kojarzy nam się dobrze… Nabieranie lekkości już tak.
Osobiście każdej kobiecie, która chce schudnąć polecam zastanowić się jaka jest jej motywacja oraz co powoduje, że gromadzą się dodatkowe kilogramy?
- Być może masz złe nawyki żywieniowe? Jesz za dużo, zbyt późno, nie w zgodzie ze swoją konstytucją, w pośpiechu lub stresie itd?
- A może masz zbyt niestabilny umysł, który potrzebuje „kotwicy” w postaci dodatkowych kilogramów?
- Czy przypadkiem nie „zajadasz emocji”?
- Być może to hormony?
- Powolny metabolizm?
- Praca, związek lub cokolwiek, w czym tkwisz nie czując się szczęśliwa?…
Odkrycie przyczyny Twojej otyłości jest tak naprawdę połową sukcesu. Bez tego, będziesz się błąkała podejmując działania, które nie doprowadzą Cię do stanu lekkości.
Według Ajurwedy, gdy zwiększa się waga i przybywają dodatkowe kilogramy, zwiększa się też Kapha (często niejako pomagając ciału i umysłowi w tym, z czym się zmagają).
Oczyszczanie organizmu (pozbycie się amy) oraz podkręcenie ognia trawiennego (agni) jest niezbędne, jeśli zależy Ci na tym, by Twoje ciało nabrało lekkości.
W moim odczuciu niezbędne są też akceptacja siebie, umiejętność odpuszczania i pracy z emocjami. Często również niezbędna okazuje się podróż do swojego dzieciństwa, odnalezienie i pokochanie siebie.
A co z dietą?
Bez zrozumienia swojego typu konstytucyjnego i tego co mu służy, każda dieta będzie prowadziła do nierównowagi, zwłaszcza Vaty… Coraz częściej spotykam się z kobietami, które stosują diety Dąbrowskiej zimą i zastanawiam się jak wiele niezrozumienia lub desperacji musi być w ich decyzjach. Według Ajurwedy zima to nie jest dobry czas na odchudzanie. A to, co pomogło schudnąć mojej koleżance (cokolwiek to było), mi tak naprawdę może zaszkodzić… Pamiętaj, że Ajurweda to medycyna, która jest zindywidualizowana.
Popularne diety niekoniecznie mogą być właściwe dla Twojej konstytucji, a wówczas doprowadzić mogą do jeszcze większych zaburzeń…
Z pomocą przychodzi odżywianie ajurwedyjskie. Nie tylko pomaga zrozumieć co Ci służy, a czego powinnaś unikać, ale pomaga Ci zrozumieć jaki masz metabolizm i jak o niego dbać, byś poczuła się lekko – zarówno w ciele, jak i w umyśle.
Pamiętaj, że kilogramy, które masz nigdy nie są zbędne! One są Twoje. Należą do Ciebie. W jakiś sposób i nie bez przyczyny się pojawiły. I, choć ciężko to zaakceptować, chronią Ciebie, pomagają Ci w sytuacji, w której się (fizycznie lub psychicznie) znajdujesz…